fbpx

Asertywność to emocje

asertywność

Nauczyłem się dziesięciu formułek odmawiania, moja asertywność nie wzrosła ani trochę. Nauczyłem się zarządzać emocjami i formułki nie było już mi potrzebne, choć okazały się bardzo pomocne. Jakim cudem?

W tym wpisie dowiesz się, że jeśli tylko opanujesz działanie emocji, to żadne formułki odmawiania nie będą Ci potrzebne, choć – jak już wspomniałem wyżej – są bardzo przydatne, tylko że nie rozwiązują problemu.

Wyjaśnię Ci przy okazji kilka kwestii, które mogły cię zaciekawić w poprzednim poście, a których nie chciałem upychać do jednego wpisu.

No i najważniejsze: przeczytasz, że pomimo tego, że wzorce emocji są bardzo silne, to można je zmienić, więc możesz się nauczyć asertywności (możesz skoczyć z radości).

Emocje ważniejsze niż logika

Ci, którzy przychodzą do mnie na szkolenia z asertywności, nierzadko mówią, że już byli na szkoleniach, czytali książki, poradniki w gazetach i wszystkie były fajne, ale…. ci ludzie ciągle nie są asertywni. Wiesz dlaczego?

Bo to emocje są ważniejsze w naszych działaniach niż logika, wiedza i racjonalność. To emocje silniej kierują naszymi zachowaniami niż to, że wiesz jak się zachować asertywnie.

Popatrz, jeśli czujesz opór przed wystąpieniami na scenie, to choćby nie wiem jakbyś był dobrze przygotowany , Twoje emocje będą chciały uciec przed sceną. Nawet jeśli wiesz, że publiczność Ci sprzyja, będziesz czuć lęk, stres, wstyd, niepokój. Powiedzenie sobie „będzie dobrze” nie pomaga, racja?

Jeśli czujesz opór przed podejściem do kogoś, kto Ci się podoba, to znowu tłumaczenia, że przecież się nic nie stanie, jak mi da kosza, nie pomagają. Możesz czytać fora i artykuły dla podrywaczy, pytać o porady znajomych, a potem przy próbie zagadania i tak Twoje ciało będzie spięte, Twoje myśli będą Ci podsuwały negatywne scenariusze, a głos Ci będzie grzęznął w gardle.

Jeśli czujesz zaś opór przed regularną nauką, to choćby nie wiem jak ostatnio cierpiałeś podczas sesji (a kto nie cierpiał, niech się pochwali w grupie na FB), jak sobie obiecywałeś, że Twoja nauka będzie teraz regularna, dalej będziesz odsuwać to, co się wiąże z nieprzyjemnymi emocjami na rzecz tego, co daje przyjemniejsze przeżycia, czyli Internet pogawędki ze znajomymi, seriale etc.

To emocje kierują naszym zachowaniem. To, co nieprzyjemne staramy się zazwyczaj odsuwać od siebie. No chyba, że czujemy się na tyle silni, by sobie z trudnymi emocjonalnie sytuacjami radzić!

Dajesz sobie radę w nieprzyjemnych sytuacjach?

Odmówienie szefowi teoretycznie nie jest trudne, wystarczy przygotować odpowiedni tekst. Ale emocjonalnie może być trudne, bo czy zniesiesz jego niezadowoloną minę? Albo jego komentarz, że kto inny by został na twoim miejscu czy też ryzyko, że się będzie mścił?

To, jak wyrazić odmowę, opinię, krytykę, jest ważne, dlatego też uczę tego na szkoleniach i w kursie online. Ale bez siły emocjonalnej może Ci taki tekst przez gardło nie przejść.

Wspomniani przeze mnie na początku uczestnicy szkoleń nie mogli zrobić postępów nie dlatego, że teksty w książkach i kursach były złe, tylko dlatego, że te teksty nie zmieniały ich schematów reagowania emocjonalnego. Wiedzieli, co powiedzieć, ale w środku wciąż czuli się gorsi, słabsi, zawstydzeni, zaniepokojeni i z poczuciem winy.

To emocje są ważne w byciu asertywnym. Jeśli czujesz pewność siebie, szacunek do siebie i do innych, nie czujesz lęku i wstydu, to asertywność przychodzi sama.

Moim celem ucząc ludzi – i tego też nauczysz się w kursie online – nie jest to, by sytuacje w których musisz się zachować asertywnie były przyjemniejsze, tylko byś miał/a więcej emocjonalnej siły, by sobie poradzić mimo tego, że te sytuacje bardzo często przyjemne nie są.

Dlaczego wzorce emocji zostają?

Pamiętasz Darka z poprzedniego wpisu? Dlaczego mimo tego, że jest już dorosły, to wciąż odtwarza wzorce uległości z czasów gdy był dzieckiem?

Bo tak działają emocje. Gdy słyszał jako dziecko komunikaty, że jego wybory i decyzje nie są OK, to musiał się dostosować, bo je słyszał od rodziców. A rodzice są tymi osobami, od których zależy to, czy dziecko – w ewolucyjnym sensie – przetrwa, czy nie. Dlatego by nie ryzykować odrzucenia, Darek nie wchodził w konfrontację z nimi, bo tylko ulegając czuł, że ma ich akceptację i takiego wzorca reagowania emocjonalnego się nauczył.

No dobra, ale dlaczego Darek tak bezwiednie odtwarza ten wzór, przecież jest dorosły?

Ano dlatego, że wzorce emocjonalne zostają, zapisują się w mózgu i trwają sobie tak długo, póki nie doświadczysz swojej emocjonalnej siły w podobnych sytuacjach.

Takie procesy się robi chociażby na terapii czy w pracy z wewnętrznym dzieckiem, o której będę mówił na moim prywatnym kanale YT (Bartosz Liberski, w odróżnieniu od biznesowego kanału Liberski Biznes TV), ale też wchodząc w rozmaite doświadczenia, które aranżuję na szkoleniach i kursach.

Doświadczaj emocjonalnej siły!

Co zaproponowałem Darkowi? Grupa odgrywała jego znajomych z pracy, którzy chcieli, by to Darek poszedł do szefa w ich wspólnej sprawie, załatwić coś bardzo ważnego. Darek oczywiście nie chciał tego robić, przede wszystkim nie czuł się na siłach. Zaproponowałem zatem, by odmówił. Jak to wyglądało?

„Ja nie wiem, co powiedzieć. Niech ktoś inny idzie. No nieeee, dlaczego znowu ja?”

Zapytałem grupy, co mówią słowa Darka: „Że nie chce iść do szefa” – odpowiedzieli prawie chórem.

Zapytałem: a co mówią jego emocje? I padały na przykład odpowiedzi:

– że się waha,

– że mu głupio,

– że nie jest przekonany do własnej linii obrony,

-że się droczy, ale jak go przyciśniemy, to się zgodzi.

Darkowi było ciężko tego słuchać. Najpierw wybałuszał oczy, a potem na jego twarzy zaczęła się malować irytacja.

Zaproponowałem dalszą część ćwiczenia: Darek, wyraź swoje emocje, powiedz co tam w środku przeżywasz.

Darek chwilę patrzył na grupę, złość się mieszała z żalem. Zaciskał usta, jakby miał zaraz wybuchnąć, oczy wyrażały pretensje do grupy. W końcu zaczął łamiącym się głosem:

„Źle mi jest, gdy wszyscy naraz naskakujecie na mnie jednego. To nie fair! Jest mi przykro, że mnie wykorzystujecie i to że nie potrafię odmawiać, bo zamiast mi pomóc więcej zrzucacie na moją głowę.”

Darek usiadł na swoim miejscu i jeszcze przez kilkadziesiąt sekund na sali panowała absolutna cisza. Jedni patrzyli z niedowierzaniem, inni z podziwem, inni z zakłopotaniem. Darek natomiast był chyba dumny z siebie i miał do tego pełne prawo.

Zapytałem ponownie grupę: co teraz mówią emocje Darka i jak na was wpłynęły? Oto niektóre odpowiedzi:

– mi jest głupio,

– człowiek sobie nawet nie zdał sprawy, że robi komuś przykrość, nikt nie chce celowo zrobić Darkowi przykrości,

– …tak samo jak nie chcemy go wykorzystywać,

– Współczuję mu i mam ochotę mu pomóc,

– ja uważam że pokazał jaja.

Pokazanie emocji świadczy o sile emocjonalnej

Widzisz, że samo okazanie emocji pozwoliło Darkowi skuteczniej postawić granicę niż najlepiej przygotowany tekst, który byłby wypowiedziany z niepewnością i brakiem stanowczości?

Asertywność to emocje. A Darek w tej sytuacji poczuł swoją sprawczość. Dla niego był to piękny początek zmieniania wzorców emocjonalnych. Oczywiście wymaga to potem jeszcze solidnej pracy, ale w niczym nie przypominało to bezskutecznego kucia formułek rzekomo mają pomóc stać się asertywnym. Darek poczuł, że w tej nieprzyjemnej sytuacji jest w stanie sobie poradzić, czyli nie być uległym, a jednocześnie nie uciekać się do agresji czy manipulacji.

Oczywiście to tylko przedsmak tego, jak możesz rozwijać swoją asertywność w oparciu o inteligencję emocjonalną. Więcej znajdziesz w online’owym kursie – możesz się uczyć stawiać granice i żyć w zgodzie ze sobą bez wychodzenia z domu.

Bartosz Liberski – trener biznesu. Uczy sprzedawców i menedżerów dobrego życia z ludźmi. Możesz się dzięki niemu nauczyć chociażby asertywności z wykorzystaniem inteligencji emocjonalnej.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mam coś dla Ciebie

Pobierz darmowy pdf
„Asertywność w pracy i w biznesie”

Zobacz świetne przykłady asertywnych zachowań!

check-mark

Gratulacje!

Darmowy pdf „Asertywność w pracy i w biznesie” jest już w drodze do Ciebie.

Ostatnim krokiem jest potwierdzenie adresu e-mail w twojej skrzynce pocztowej.
Obiecuję – zero spamu.